Nie wytrzymałam patrząc ciągle na moje ostatnie zakupy... Teraz na szybko chciałam wam pokazać jak się sprawdził mój wynalazek za 1,49 zł. :P, bo jestem zdziwiona...
Zakupy opisane >>TUTAJ<<. Nr chyba 13, trochę zdezelowana ta buteleczka. :) Ten Kobo jest świetny! Krycie po 2 warstwach, schnie normalnie, a kolor... mi się bardzo podoba. :) Nie zostawia śladów po pędzelku, nie robi zacieków... Trochę przy skórkach krzywo, no ale bazę też testowałam więc wyszło jak wyszło. :P
Tu podkreślam raz jeszcze... 1,49 zł!!! :)
Oczywiście zaszalałam dalej, fiolet robi tylko za podkład, ale o tym później. :)
ładniutki :)
OdpowiedzUsuńoj tam, oj tam- buteleczka nieważna- liczy się wnętrze!
OdpowiedzUsuńcudny jest :D
bardzo ładnie się prezentuje:)
OdpowiedzUsuńśliczny jest :)
OdpowiedzUsuńpiękny kolor ;)
OdpowiedzUsuńEee tam buteleczka, kolor jest świetny, ciekawe co wykombinowałaś dalej : D
OdpowiedzUsuńCieszę się, że podzielacie mój entuzjazm. :)
OdpowiedzUsuńVery cute color :)
OdpowiedzUsuńTeż bym się pokusiła za tę cenę:) Bardzo przyjemny fiolecik.
OdpowiedzUsuńBardzo ładny kolor, a ta cena powalająca :)
OdpowiedzUsuńPrześliczny :)
OdpowiedzUsuń